Fakt.pl: Spór w koalicji o składkę zdrowotną. Kto zyska, a kto straci? – komentuje dr Marcin Wojewódka

Jednym z zapisów umowy koalicyjnej zawartej jeszcze przed powołaniem rządu były zmiany w składce zdrowotnej dla pracujących na swoim. Zapowiadano powrót do ryczałtowego systemu jej rozliczania. Tyle że innego rozwiązania chce Trzecia Droga, innego – Koalicja Obywatelska. Na stole są pierwsze propozycje. Wiemy, kto może na nich zyskać, a kto stracić.

O konieczności zmian w składce zdrowotnej mówi się od czasu wprowadzenia Polskiego Ładu. To właśnie sztandarowa reforma podatkowa PiS poważnie namieszała w portfelach pracujących na własny rachunek. Wcześniej składka wynosiła zaledwie kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Po zmianach – okazała się dotkliwą daniną, wynoszącą co najmniej kilkaset złotych i w dodatku często nieprzewidywalną.

Składka zdrowotna. Trzecia Droga stawia ultimatum

Zmiany w składce były jedną z obietnic wyborczych i zostały zapisane w umowie koalicyjnej. Co do tego zgodziły się wszystkie trzy ugrupowania. Jednak teraz, kiedy w resorcie zdrowia wykuwa się reforma, takiej zgody w rządzie już nie ma. Świadczyć o tym mogą słowa wicepremiera i szefa MON podczas sobotniej konwencji samorządowej Trzeciej Drogi, która odbyła się w Otrębusach. Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że jednym z najważniejszych punktów programowych jest zmiana zasady poboru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.

— To jest bezwzględna, niepodlegająca żadnym negocjacjom koalicyjnym nasza umowa. Jeśli to nie byłoby zrealizowane, to nie jesteśmy w stanie akceptować innych projektów — oświadczył wicepremier. […]

TO JEDYNIE FRAGMENT, PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ KLIKAJĄC TUTAJ