Ważne jest to, że ludzie młodzi widzą potrzebę oszczędzania. Natomiast niepokój budzi słaba znajomość reguł działania rynku finansowego – których po prostu nikt ich nie nauczył. Jeśli młody człowiek pracuje w firmie mającej PPE/PPK – można jeszcze liczyć na to, że prędzej czy później zetknie się z komunikacją ze strony instytucji finansowej. Pozostaje oczekiwać, że będzie ona merytoryczna i da młodemu człowiekowi podstawy rzetelnej wiedzy. Ale czy akurat instytucje finansowe powinny taką edukację prowadzić – czy jednak państwo powinno się tu szerzej włączyć poprzez kampanie społeczne ?
Receptą na przyszłość wydaje się jak najszybsze wprowadzenie stosownych zajęć w szkołach – skoro przygotowujemy młodzież do życia w rodzinie, to powinniśmy także przygotować ja do mądrego zarządzania własnymi finansami – tak, aby podejmowane w przyszłości decyzje finansowe były racjonalne i przemyślane.
Komentarz do artykułu „Młodzi boją się ryzyka i rynku finansowego” (Piotr Skwirowski, Rzeczpospolita, 29.06.2022)