Fakt: Polki mogą dostawać wyższe emerytury! Eksperci mają sposób na korzystniejsze obliczanie świadczeń dla kobiet – komentarz dr. Antoniego Kolka

2003 zł – tyle wynosi przeciętna emerytura kobiet. 56 proc. Polek dostaje świadczenia nie wyższe niż 2000 zł brutto. Z roku na rok przepaść między emeryturami Polek i Polaków jeszcze się pogłębia. Przy okazji Dnia Kobiet odżywa temat dramatycznie niskich emerytur kobiet. Dlaczego Polki, kończąc karierę zawodową, dostają mniej niż mężczyźni? To koszt przebywania na urlopach wychowawczych i zwolnieniach lekarskich z powodu opieki nad dziećmi, efekt niższych pensji i wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Eksperci proponują: kobiety powinny mieć obliczaną emeryturę na innych, korzystniejszych zasadach. I mówią, jak to zrobić!

 

 

Dane ZUS nie pozostawiają złudzeń. 43 proc. kobiet dostaje świadczenia poniżej 1800 zł, kolejnych 13 proc. – między 1800 zł a 2000 zł brutto – to dane ZUS z zeszłego roku. Najniższa emerytura, jaka wypłaca ZUS też dostaje kobieta. Co miesiąc na konto otrzymuje… 3 grosze!

 

Jak wygląda to w przypadku mężczyzn?

Prawie 58 proc. panów ma emeryturę w wysokości wyższej niż 2600 zł. Z czego wynikają te różnice? Powodów jest kilka. Pierwsza – to wiek emerytalny. Polki mogą przechodzić na emeryturę w wieku 60 lat, czyli 5 lat wcześniej niż mężczyźni. Siłą rzeczy więc przez lata pracy odprowadzą mniej składek. Będąc na urlopach wychowawczych czy zwolnieniach z powodu opieki nad dzieckiem mają odprowadzane niższe składki, co także rzutuje na wysokość emerytury. Wreszcie trzeci powód to pensje. Polki wciąż zarabiają mniej od Polaków. I to na tych samych stanowiskach. To tzw. luka płacowa, która według rządowych danych wynosi obecnie wynosi 9 proc. […]

Czytaj dalej […]