Prawo.pl: Rząd chciał uporządkować zasady dotyczące emerytów, a uderzył… w rencistów – komentarz dr. Antoniego Kolka

Od 1 stycznia 2022 roku osoby na rencie i jednocześnie pracujące, stracą prawo do aktualizacji kwoty bazowej. Nie będą też mogły zwiększyć świadczenia przez doliczenie okresów nieskładkowych, np. czasu pobierania zasiłków chorobowych czy ukończonych studiów wyższych. Jedyne co mogą zrobić, to jeszcze w tym roku złożyć wnioski o doliczenie okresów nieskładkowych i przeliczenie podstawy wymiaru z uwzględnieniem nowej kwoty bazowej.

 

W najbliższą sobotę, 18 września 2021 r., zacznie obowiązywać ustawa z 24 czerwca 2021 r. nowelizująca ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektóre inne ustawy (Dz.U. poz. 1621). Wśród zmienianych aktów prawnych jest również ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jej Kluczowe zmiany zaczną jednak obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2022 r., więc renciści i emeryci przechodzący na  świadczenia na starych zasadach, mają ostatnie miesiące na złożenie wniosków według obowiązujących przepisów.

 

Renciści ofiarami zmienianego prawa

Głównym celem nowelizacji miało być ujednolicenie przepisów w zakresie przeliczania emerytur z tzw. starego systemu (czyli tych urodzonych przed 1 stycznia 1949 r.) i nowego systemu – emerytów kontynuujących aktywność zawodową.  Od 1 stycznia przyszłego roku nowela likwiduje więc możliwość przeliczania podstawy wymiaru emerytury przez pracujących emerytów ze starego systemu. Dziś osoby te mają do wyboru: ustalić prawo do emerytury i pracować dalej, nie przechodząc na emeryturę, albo przejść na emeryturę i dodatkowo pracować. Ci, którzy zdecydowali się zostać emerytami, ale nadal pracują, mają możliwość przeliczania podstawy wymiaru, od której jest naliczana „stara” emerytura. Co więcej, nie będzie też możliwości doliczania okresów nieskładkowych. W efekcie przy ponownym ustalaniu świadczeń będą brane pod uwagę wyłącznie okresy składkowe, a nie jak dzisiaj – składkowe i nieskładkowe.

Jednak ta zmiana przepisów będzie miała też skutek dla rencistów. – Nie można mówić tu o błędzie ustawodawcy, a o celowym działaniu, które ma na celu ograniczyć wydatki FUS. Mając świadomość, że w przyszłym roku wydatki FUS wyniosą 300 mld zł, każde ograniczenie wydatków jest dla rządu dobrą wiadomością. Niestety, tracą na tym świadczeniobiorcy i to na ogół ci w najtrudniejszej sytuacji – uważa dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

O co chodzi?

– Ustawodawca chciał uregulować kwestię emerytur, a zapomniał o rencistach, w których uderzą zmieniane przepisy. Po pierwsze, od nowego roku renciści nie będą mieli już możliwości aktualizacji kwoty bazowej. Dziś świadczenie pośrednio jest ustalane od przeciętnego wynagrodzenia. Jego wzrost dla osoby na rencie, która pracuje w sposób zgodny z orzeczeniem o niezdolności do pracy, daje dziś możliwość podwyższania świadczenia również dzięki aktualizacji kwoty bazowej. Dzięki temu aktywny rencista unika „wepchnięcia” w tzw. stary portfel świadczeniowy. Od przyszłego roku raz ustalona kwota bazowa będzie obowiązywała do końca pobierania renty, więc realna wartość renty będzie spadała. W lepszej sytuacji będzie taki rencista, który utraci w pewnym momencie do niej prawo i np. po dwóch latach je odzyska, niż ktoś, kto przez całe życie będzie starał się łączyć szczątkową aktywność zawodową z pobieraniem świadczenia – mówi dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. A to, jak podkreśla dr Lasocki, nie jedyne uderzenie w rencistów. […]

Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/kadry/pracujacy-rencisci-straca-prawo-do-aktualizacji-kwoty-bazowej,510636.html