Rzeczpospolita: PPK w atrakcyjniejszej wersji

Obniżenie składek dla najmniej zarabiających, jasny zapis, że środki zgromadzone w PPK będą prywatne, zniesienie odpowiedzialności karnej dla pracodawców – to główne zmiany w projekcie ustawy o pracowniczych planach kapitałowych.

Niższe składki dla najmniej zarabiający

Z perspektywy osób o najniższych zarobkach najważniejszą modyfikacją jest obniżenie wysokości ich składek do PPK. W obecnej wersji projektu pozostaje obligatoryjna wpłata pracodawcy w wysokości 1,5 proc. oraz dobrowolna w wysokości do 2,5 proc. Zmiany dotyczą wpłat obligatoryjnych po stronie uczestnika PPK. Projektodawcy wprowadzili cezurę wysokości miesięcznego wynagrodzenia. W przypadku uczestników osiągających wynagrodzenie miesięczne w wysokości 2100 zł lub wyższej osoby te będą zobligowane do finansowania wpłat podstawowych w wysokości 2 proc. Jednakże jeśli ktoś w danym miesiącu z różnych źródeł otrzyma razem wynagrodzenie niższe niż 2100 złotych, to w takim przypadku będzie zobligowany do wpłaty w wysokości 0,5 proc., chyba że sam zdecyduje się na sfinansowanie wyższej wpłaty.

Obniżenie składek dla najsłabiej zarabiających ma ograniczyć rezygnację z oszczędzania przez te osoby, ale budzi tez kontrowersje.

– Rozwiązanie to, o ile może wydawać się atrakcyjne na etapie akumulacji środków, to będzie w przyszłości prowadziło siłą rzeczy do niższych zgromadzonych kwot i to właśnie w przypadku osób o najniższych dochodach – uważa dr Marcin Wojewódka, wiceprezes Instytutu Emerytalnego.

Spełnione postulaty PTE

Do tworzenia PPK zostały dopuszczone powszechne towarzystwa emerytalne (PTE) oraz zakłady ubezpieczeń na życie. W tym ostatnim przypadku zmiana jest jedynie na papierze, gdyż ubezpieczycielom tworzenie PPK się nie opłaci.

– Jednoczesny brak zwolnienia zakładów ubezpieczeń na życie z tzw. podatku bankowego przy aktywach gromadzonych w ramach PPK czyni dopuszczenie tych podmiotów do możliwości oferowania PPK nieco iluzorycznym z punktu widzenia kosztów prowadzenia takiej działalności – podkreśla Marcin Wojewódka. – Co więcej struktura własnościowa rynku potencjalnych usługodawców PPK, gdzie w ramach danej grupy kapitałowej w większości przypadków funkcjonują obok siebie tak PTE, towarzystwa ubezpieczeń na życie oraz od samego początku dedykowane do oferowania PPK towarzystwa funduszy inwestycyjnych, wskazuje, że decyzje o tym który podmiot będzie oferował PPK podejmować będą poszczególne grupy finansowe – dodaje Marcin Wojewódka.

Kliknij, by przeczytać cały artykuł