We wrześniu wypłacone zostaną 14. emerytury. Dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego w rozmowie z Onetem podkreśla, że progi dochodowe, jakie mają zastosowanie do tych świadczeń nie zostały w 2025 r. podniesione. — W praktyce przy wzrastających z roku na rok wartościach świadczeń emerytalnych oznacza to, że w tym roku liczba osób, jakie otrzymają tzw. 14-tkę będzie mniejsza niż w roku poprzednim — mówi ekspert.
Ustawa wprowadzająca 14. emeryturę umożliwia rządzącym kształtowanie wysokości świadczenia i termin jego wypłaty. Kwestie te regulują rozporządzenia wydawane do 31 października. Jak podaje „Rzeczpospolita” z nowego projektu dotyczącego tegorocznego terminu wynika, że świadczenie to ma być wypłacane w tym roku we wrześniu.
Jak tłumaczy dr Marcin Wojewódka w rozmowie z Onetem 14. emerytura przysługuje wyłącznie osobom, które posiadają ustalone prawo do emerytury lub renty i to pod warunkiem, że otrzymywane przez nich świadczenie, czyli miesięczna emerytura lub renta, nie przekracza ustalonej w ustawie kwoty.
Ta kwota — próg dochodowy — to obecnie 2 tys. 900 zł brutto. Czyli jeśli emeryt lub rencista otrzymuje dzisiaj z ZUS nie więcej niż 2 tys. 900 zł brutto to otrzyma czternastkę w pełnej wysokości
— mówi ekspert.
Jak tłumaczy kwota tzw. czternastki wynosi 1 tys. 878,91 zł brutto i odpowiada kwocie minimalnej emerytury, co w praktyce oznacza kwotę netto oscylującą w przedziale od 1 tys. 484,34 zł do 1 tys. 709,81 zł.
Podkreśla jednocześnie, że jest też grupa emerytów lub rencistów otrzymujących swoje miesięczne świadczenie w wysokości przekraczającej kwotę 2 tys. 900 zł brutto, którzy otrzymają pewną część tzw. czternastej emerytury, gdyż przekroczenie progu 2 tys. 900 zł brutto nie wyklucza otrzymania dodatkowych środków. […]