Zakład Ubezpieczeń Społecznych przedstawił prognozę swojego deficytu. Wynika z niej, że w 2025 roku sytuacja FUS będzie o wiele lepsza niż zakładano jeszcze dwa lata temu. Ale dane dla 2027 roku przestają napawać optymizmem.
Prognozy deficytu FUS
- W wariancie pesymistycznym 60,8 mld zł, a w 2027 r. 101,7 mld zł,
- W wariancie optymistycznym 44,1 mld zł, a w 2027 r. 64,6 mld zł,
- W wariancie pośrednim 51,9 mld zł, a w 2027 r. 81,2 mld zł.
- W wariancie pesymistycznym 80,5mld zł, a w 2028 r. 124,8 mld zł,
- W wariancie optymistycznym 44,1 mld zł, a w 2027 r. 64,6 mld zł,
- W wariancie pośrednim 71,1mld zł, a w 2028 r. 101,2 mld zł.
- W wariancie pesymistycznym 90,5 mld zł, a w 2029 r. 140,2 mld zł,
- W wariancie optymistycznym 72,0 mld zł, a w 2029 r. 97,3 mld zł
- W wariancie pośrednim 80,1 mld zł, a w 2029 r. 115,3 mld zł
Poprawa sytuacji FUS w 2025 roku
Rok 2025 roku w prognozach miał przedstawiać się następująco:
I prognoza | II prognoza | III prognoza | |
wariant pesymistyczny | 121 731 mld zł | 123 110 mld zł | 98 565 mld zł |
wariant optymistyczny | 83 875 mld zł | 90 793 mld zł | 78 492 mld zł |
wariant pośredni | 99 987 mld zł | 84 525 mld zł | 87 315 mld zł |
Skąd wzięła się taka poprawa scenariuszy? – Próbując znaleźć przyczynę tej poprawy, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na korektę prognoz makroekonomicznych. W momencie przedstawienia pierwszej prognozy wskaźniki dotyczące inflacji, bezrobocia czy wzrostu gospodarczego były znacznie mniej korzystne. Szczególnie zauważalna jest wyższa prognoza wzrostu gospodarczego na 2025 rok. Niemniej, pomimo tej poprawy, nie powinniśmy popadać w nadmierny optymizm – polski system emerytalny wymaga głębokich reform, w tym przede wszystkim zrównania i podwyższenia wieku emerytalnego – mówi Mateusz Michnik, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Wciąż pogarsza się natomiast sytuacja demograficzna, która wpływa na budżet FUS. W 2023 roku prognozowano, że w 2025 populacja Polaków w wieku produkcyjnym będzie wynosić blisko 21,8 mln osób. Tegoroczna estymacja zakłada już 21,5 mln osób. Jednocześnie zwiększyła się liczba osób w wieku poprodukcyjnym i zmniejszyła – w wieku przedprodukcyjnym. Procentowo stanowią one obecnie odpowiednio: 58 proc., 24,1 proc. i 17,9 proc. Dwa lata temu ZUS zakładał, że będzie to 58,3 proc., 23,9 proc. i 17,8 proc.
Do 2029 roku problem ma się pogłębiać. Na 1000 osób w wieku produkcyjnym w 2024 r. przypada 408 osób w wieku poprodukcyjnym i aż 720 osób w wieku nieprodukcyjnym. Natomiast w 2029 r. na 1000 osób w wieku produkcyjnym – przypada już 437 osób w wieku poprodukcyjnym i 727 osób w wieku nieprodukcyjnym. […]